Miał Olbrychski, miała Szczepkowska, Wajda. Teraz przyszła kolej na aktorkę Brylską. Nie było jej, nie było i bach! Piękniś Radzio ja wykopał aby piała peany na cześć Ławrowa w trakcie jego wizyty w tuskulandzie. No to piała. "Chciałabym podziękować, zwłaszcza panu ministrowi Ławrowi.I powiedzieć, ze go kocham.Bo kocham cały naród rosyjski. I kłócę, się z tymi, którzy go nie kochają. Jedyne moje polityczne wywody to kłótnia z tymi co go nie...