Usłyszałem od pewnej feministki,że w Polsce nie ma równouprawnienia płci. Przytoczę kilka argumentów, które padły: 1)W biegu Solidarności główna nagroda w kategorii mężczyzn wynosiła 10 tys. zł, a kobiet 5 tys zł. 2)Kobiety zatrudnione na równorzędnych stanowiskach zarabiają mniej niż mężczyźni. 3)Kobiety są dyskryminowane przez mężczyzn w wyborach parlamentarnych oraz w zarządach firm. 4)Kobieta w razie rozwodu zostaje z dziećmi i niczym...