Byłam dziś na wizycie domowej u samotnej, starszej, coś przed 80-tką, pacjentki. Skarżyła się na zawroty głowy i trudności w poruszaniu się. Kilka dni wcześniej dość silnie bolała ją głowa, chyba kilka dni, w sumie ciężko było zebrać dokładny wywiad. Skarżyła się jeszcze na jakieś silne zawroty - nie mogła popatrzeć w dół, bo robi się dziwnie w głowie. Tak chyba czuje się od dwóch tygodni. Gdy weszłam do mieszkania, na pierwszy rzut oka...