Nie wiem, jak to sie dzieje, ze jadac na tydzien czy miesiac, moja walizka wazy tone. Niedlugo czeka mnie znow podroz w cieple kraje, troche spedze czasu na lotnisku( w nocy, wiec problemu nie bedzie) torche na przemieszczaniu sie z miejsca na miejsce-tez problemu nie ma, sa taksowki). Problemem jest moj bagaz. Maz mi zapowiedzial, ze wezmiemy nieduza torbe, w koncu to tylko tydzien, spakujemy sie obydwoje..( Maz chcial do torby po laptopie...