Pomóżcie ogarnąć. 8 dni temu gorączką do 39,5, z wodnistym katarem, brakiem apetytu rozpoczął mój 11miesięczny synek - w moim badaniu wówczas nic szczególnego, poza drobnymi "wirusowymi" węzłami na szyi, ale po 3 dniach takiej gorączki pokazaliśmy chłopaka naszej pediatrze (doświadczona i mam do niej zaufanie) - może trochę obrzękniętej błony bębenkowej ucha a tak nic...decyzje, jeśli nie przejdzie przez dobę .... I tak się stało - nie...