Napiszcie, tegoroczni stazyści i dawni, jak oceniacie swoje staże pod względem nabycia umiejętności praktycznych, mozliwości rozwoju, elastyczności terminów? Toniecie w papierologii, czy raczej proporcje sekretarko-lekarz są zachowane? Udaje się powkręcać na staże z ciekawiących Was dziedzin spoza obowiązkowego programu? Pytam, gdyż zauwazyłam,że wszystko zalezy od stazystów,ale i tez od oddziału. Niestety, dziś trafiłam na mały mur(a należę...