Witam! Wczoraj dostałam pismo od rzecznika odpowiedzialności zawodowej. Mój pacjent zaskarżył mnie. Usuwałam mu 35 niestety nieskutecznie.Skierowałam go do chirurga.Niestety nie wróciło mu czucie wargi dolnej.Powiedzcie czy mam się bać? Czy mieliście już takie sytuacje z rzecznikiem.Jak takie sprawy wyglądają?