Mój znajomy ( 1939) choruje na uchyłkowatość jelita grubego. Stwierdzono cztery uchyłki, które co jakiś czas dają dolegliwości bólowe. Właściwie nieskuteczne wszystkie dotychczas stosowane leki. Brał m.in. ..., ..., Deretin,leki ziołowe, .... Teraz kolejny nawrót bólów. Pacjent stosuje dość restrykcyjna dietę. Macie jakieś pomysły? Czy może jest jakiś gastrolog, który "specjalizuje się" w uchyłkach?