Teraz się z tego śmieję, ale jeszcze godzine temu byłam w czarnej rozpaczy. To była jedna z najgorszych randek w życiu! W planie była knajpa a potem teatr. Ok, nie otwierał mi drzwi, nie przepuszczał mnie w nich, że poprosił mnie w restauracji żebyśmy zamienili się miejscami bo "tutaj mu ciągnie od okna", to było do przejścia.W trakcie posiłkku opowiadał mi o swoim zgorzelinowym zapaleniu wyrostka oraz o tym że jego mama ma kamienie w...