za zaangażowanie i pomoc dla niego jego Mamy (a naszej Koleżanki) w walce o jego życie. Ewa opowiedziała mu o nas, naszych postach, całej historii z nepresolem- popłakał się wzruszony-i poprosił, aby wszystkim nam podziękować i powiedzieć,ze odczuwa nas jako Wielkie Bliskie Bractwo. Ewa ze zrozumiałych względów nie mogła tego postu napisać-poprosiła wiec o to mnie,co niniejszym czynię:))) to mówiłam ja, Jarząbek:)))