Wybaczcie, że zawracam głowę, ale nie wiem, czy to, co mi się dzieje jest niegroźne, czy muszę jechac do szpitala (qrde, sprzątanie i robota czeka :(() W sobotę wybrałam się do lasu. W nd obudziłam się z potwornie spuchniętymi powiekami górnymi- głównie okolice przy kącie wewnętrznym, wyglądałam ja słoń skrzyżowany z avatarem :(. do tego świąd szyi. wzięłam ...- w sumie 3 tabl (to akurat było na dzialce), do wieczora znaczna poprawa....