Witam, dziś popołudniu padał deszcz i poślizgnęłam się na schodach przed domem. Upadłam na plecy, dokładnie uderzenie w dolny odcinek kręgosłupa mniej więcej od L3-4 (tak patrząc okiem laika). Uderzenie było spore bo przez chwilę nie umiałam się ruszyć, ale później z bólem wstałam i tak po kilku godzinach czuję że wszystko mnie boli, ledwo chodzę. Nie należę do panikar czy hipochondryków :) ale wolę zapytać- czy powinnam się gdzieś zgłosić...