Znajomej córka niespełna 2 -letnia, ugryzła termometr rtęciowy- nic jej się nie stało w sensie skaleczenia, natomiast mama zauważyła że wyleciała rtęć- nie wie, nie widziała czy córka połknęła rtęć czy nie, dziecko czuje się obecnie dobrze; pytanie: czy można coś zrobić, czy ma czekać czy bezpieczniej zgłosić się do szpitala? ( sprawa o tyle skomplikowana że mieszka dość daleko od miasta i aktualnie jest sama z córką w domu).