Mam następujący dylemat: pacjent przyjęty w zaostrzeniu psychozy, zgodnie z art. 23 z powodu agresji fizycznej wobec rodziców. Na oddziale w pierwszym dniu pobytu groził im pozbawieniem życia, uważając, że nie są jego biologicznymi rodzicami. Leczony już około 6 tygodni. Od kilkunastu dni bez jakiejkolwiek agresji, nawet słownej, podporządkowany, przyjmuje bez oporu leki. Żąda wypisu do domu. Nadal z urojeniowym przekonaniem, że nie jest...