Obok Warszawy debata o ACTA odbyła się także w Gdańsku. Doszło tam jednak do incydentu. Na rozmowę oprócz ministra Boniego, ekspertów, prawników i przedsiębiorców internetowych przyszli przede wszystkim zwykli internauci, którzy po panelu dyskusyjnym chcieli wziąć udział w rozmowie. Zdziwili się jednak, kiedy usłyszeli ile pytań mogą zadać. Niektórzy z nich mieli też pretensje do samego ministra administracji i cyfryzacji. - Będziemy mieli...