Witajcie Kilka słów tytułem wstępu. Około 2 lata temu kupiłem przyczepę Niewiadów 132N (taka nieco większa od tych w których pod koniec lat 80 sprzedawano zapiekanki) i na nową wciągnęło mnie podróżowanie z przyczepą. Jako dziecko każdy lipiec spędzałem z Rodzicami w małej wiosce pod Lesznem - w przyczepie rzecz jasna. Obecnie już jako dorosły przypadkiem znalazłem fanklub niewiadówek (http://www.fanklub-niewiadowek.com) i ku mojemu...