Po ostatniej kontroli panie z Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego przyczepiły do liczby odbywanych przez nas dyżurów. Rozporządzenie mówi o 1 dyżurze na tydzień, a w związku z przepisami ws. czasu pracy odbywamy/rozpisujemy jest w piątki lub soboty. W marcu przypada 5 piątków, a panie twierdzą, iż dyżurów ma być cztery. Skoro ma być 1/tydzień co do tego mają miesiące? Czy w waszych województwach tez jest taka paranoja?