W swojej bezradności postanowiłam poprosić szanownych kolegów o radę :-) Mam ogromny problem z moją mamą, nie potrafię jej pomóc, może ktoś z Was zechciałby mi coś podsunąć. Mama od zawsze typ "toksyczny", wychowywała mnie i siostrę używając poczucia winy jako głównego narzędzia. Skonfliktowana w zasadzie z wszystkimi i od zawsze. Fatalne relacje małżeńskie z ojcem, który zmarł 4 lata temu. Wtedy objawy nasiliły się. Paranoiczny tok...