Tak sobie słucham od wczoraj tych rewelacji łódzkiej prokuratury...I zastanawiam się - kto kogo w konia robi! Jestem daleki od spiskowych teorii (vide: smoleńsk), ale tym razem wkurzyłem się na jawne kłamstwo i pierniczenie...No bo jak to? Niby jakiś "Patyk", gnojek 19-letni wtedy, czai się pod domem "głównego psa"; planuje ukraść zdezelowane Espero; ma w łapie gnata; w obstawie 4 kolejnych kolesi; o godzinie 21.00 pod wieżowcem; strzela w łeb...