Witam! Mój mąż przejechał sobie przed chwilą kosiarką po stopie:-(.Uszkodził sobie duży palec u nogi,wygląda to tak jakby uciął sobie 1/3 górną paznokcia i jest niewielkie nacięcie na skórze,reszta paznokcia sina. Przemyłam solą fizjologiczną,zrobiłam opatrunek z gazy wyjałowionej.Zastanawiam się czy szczepić w takiej sytuacji przeciwko tężcowi?Mąż nie wie czy był szczepiony i kiedy,dokumentacji brak.