Ostatnio zacząłem dyżurować w szpitalu. Na pierwszy dyżur zabrałem ze sobą tylko 1,5 litra niegazowanej wody i w nocy (mimo że w nocy w domu nic nie jem) naprawdę byłem głodny. Zaobserowałem wtedy, że koleżanki i koledzy przynoszą sobie na dyżur różne pyszności - sałatki, jakieś specjalne kanapki i inne smaczne rzeczy.Macie jakieś takie przepisy kulinarne na potrawy do wzięcia na dyżur? Coś do polecenia? Jakieś pyszne sałatki albo inne...