Przypomniało mi się zdarzenie dyżurowe sprzed lat. Był koniec lat 80. XX wieku. Około godziny 17.00. Jesień. Przyjmuję doktora chirurga w zaawansowanej chorobie lakoholowej ze szkodami somatycznymi (cirrhosis hepatis, ascites). Pacjent początkowo w dobrym kontakcie lecz w miarę zapadania szarówki coraz bardziej niespokojny, czujny, drazliwy.Juz wypytałem o przebieg picia, ilości dobowe, wzorzec upicia i co tam jeszcze.Zadaję pytanie "a czy...