Nie żyjemy w więzieniu.Żyjemy w wolnym ,kraju -mury zburzone, a byli strażnicy na "zasłużonej"emeryturze.Każdy może wyjechać, gdzie chce i wrócić kiedy chce..Co innego 20-30 lat temu-to były "ucieczki".Wycieczka do Jugosławii,-ścisła konspiracja, po brzegi zapakowany maluch, druga granica,oddanie paszportu obóz przesiedleńczy....A za parę lat triumfalny powrót do kraju,nowe Audi...zdjęcia....prezenty.Moje dzieci ,wykształcone, z biegłą...