Witajci!Tak na podzielenie sie:Wchodzi do mnie do gabinetu pacjentka, siada naprzeciwko po drugiej stronie biurka. Za nią wchodzi jakaś strasz pani. W trakcie rozmowy 30-60 sek. Wychodzi że:1. Ta ktora przyszła to jest córka tej starszej.2. Błaga mnie o pomoc dla córki bo ma "powazny problem"3. Pomogłem juz młodszej córce więc "tylko we mnie nadzieja".4. "Niech doktor zobaczy wypisy ze szpitala - tam wszystko jest". Wychodzi. Corka zaczyna...