czyli tez byłam Pacjentką NFZ.Kulturalnie wg zaleceń NFZ zapisałam sie do PORADNI SPECJALISTYCZNEJ.czekałam na wyznaczona wizyte 2 miesiace...w dniu wyznaczonym(o zgrozo 13-piatek)zjawiłam sie punktualnie pod gabinetem lekarskim i czekam,az WYWOŁAJA..pacjent sam nie wchodzi!!razem ze mna w kolejce ludzie na wózkach inwalidzkich, połamani,,starzy, mlodzi,pracujący ,którzy pobrali urlopy na szczęsliwy dzień wizyty wyczekanej i wielu,wielu...