Witam serdecznie. W niedziele po kościele odwiedziłem z moją mamą moją babcię. Po kawie i ciastkach babcia poprosiła mnie żebym wpisał jej Rp. na leki przewlekłe bo oczywiście przedwczoraj sie jej skończyły a ona nie pójdzie do rodzinnego bo na niego focha. Foch polega na tym że kiedyś pielęgniarki wypisywały jej Rp. od ręki a teraz musi czekać 1-2 dni i to jest wina lekarza i jest na niego obrażona i w ogóle całe zło wszechświata jest przez...