Mam chorą z fobią społeczną której drży całe ciało. Jej się nie wydaje, ona chodzi jak galareta. Zbadałem, wysłałem do neurologa, nie oczekuję niczego odkrywczego po tej konsultacji. Jej dolegliwość jest naturalnie wzmagana emocjami. Przy drugiej wizycie miałem wrażenie, że jest inną osobą-duuużo mniejsze trzęsiawki, przypuszczam że spowodowane oswojeniem i minimum zaufania. Pytanie-co jej dać na te drżenia, przy negatywnym wyniku konsultacji...