mówiliśmy o rozstaniu, przewijała się tam w tle zdrada małżeńska, partnerska, jak by kto co chciał nazwać.to pytam co dla wWas jest zdradą, sex z inną osobą czy też co innego.dla mnie sex , sam sex nie stanowi o zdradzie , znacznie ważniejsze są zawiedzione , nadużyte zaufanie, brak wsparcia w potrzebie, brak zaufania, brak szacunku, itd. i to nie dlatego że już zapomniałem jak się to robi. /choć w moim wieku to pewnie już niedługo zapomnę/