Mam ogromną słabość do psiego nosa. Niby to tylko część przodująca psa, mokry punkcik, ale każde trącenie noskiem mnie rozczula. Dzisiaj znalazłam taki oto wiersz- sama nie napisałabym nic tak trafnego. NOS Kiedy smutny wracasz z miasta, Kiedy łamie ci się głos Czarny niby pasta Koło ciebie krąży... nos. Najpierw milczkiem, najpierw z dala, Przestrzegając reguł gry, Jak detektyw nos ustala, Skąd się bierze nastrój zły. Potem, gdy...