Ludzie siedzą w samolocie na lotnisku i czekają na pilotów. Przychodzą z godzinnym opóźnieniem, jeden z psem przewodnikiem, drugi z białą laską. Ludzie przerażeni no ale nic. Samolot kołuje na pas startowy rozpędza się. 500m do końca pasa 400,300,200. Ludzie krzyczą startujcie! startujcie!!! Samolot wystartował podwozie się schowało. Jeden z pilotów mówi do drugiego: - jak kiedyś nie krzykną to się rozwalimy! Pasażerowie siedzą w...