Wczoraj mimochodem widziałem jak pan Jerzy Stępień, były członek Trybunału Konstytucyjnego, który - nota bene - nie zastopował ani jednej ustawy niezgodnej z Konstytucją (a było ich za jego kadencji trochę) wypowiadał się krytycznie o pomyśle stworzenia zewnętrznej (obywatelskiej) kontroli nad sądami, w celu minimalizacji nadużyć sądowych. Może nawet "krytycznie" to mało powiedziane. Pan Stępień stosował socjotechnikę skojarzeniową,...