Czy stać nas na to, aby odrzucać najbardziej efektywny – wolnorynkowy – sposób „wytwarzania” porad lekarskich, zabiegów, operacji, badań laboratoryjnych i obrazowych – tylko dlatego, że niedobrze nam się kojarzy? – pyta Krzysztof Bukiel. Miałem okazję uczestniczyć w debacie organizowanej przez MP dotyczącej „biznesu i medycyny”. Niemal wszyscy jej uczestnicy podkreślali z naciskiem, że cele biznesu (maksymalizacja zysku) i cele medycyny...