Już mogę.....Ajaks był inny....był psem, który kochał i potrafił pokazać, że kocha, ale był też psem wymagającym ( i nie mam tu na myśli ostatnich miesięcy opieki nad nim). Na pewno nauczył mnie cierpliwości i umiejętności bycia na każde zawołanie ( czasem czułam się jakbym miała malutkie dziecko wymagające opieki 24 godziny na dobę). Był psem uratowanym z pseudoschroniska, który 24 lipca 2009 roku przyjechał do nas na "dożycie" - może kilka...