Gdy wszyscy porządni kibice zdzierali nerwy, Canal+ pokazał w końcu ten jakże okrzyczany (przynajmniej tu u nas) film. Nie znalazłem na tym forum żadnego wątku na temat "Życia Adeli", ale może warto poświęcić parę słów, bo to w końcu Złota Palma dla reżysera i dwóch protagonistek. No to może zacznę: 1) jeszcze jeden film z gatunku "jakie to szczęście, że nie poszedłem na to do kina". Bite 3 godziny, i to takie, że oglądając jednym okiem...