Tak mnie naszło...wczoraj wybuch w kamienicy...niby daleko, gdzieś w Polsce...cała rodzina...młodzi, z planami na przyszłość, z nadzieją dla 2 letniego potomka...w jednej chwili wszystko zniknęło i oni i ich plany... Dzisiaj- 8 rano, koniec planów pana X, pierwszego dziś mojego pacjenta- od 2 miesięcy bóle brzucha, od kilku dni wodniste, częste stolce...chciałam bardzo się pomylić, ale niestety, bez żadnych pakietów onkologicznych poprosiłam...