Ostatnio (od ok. półtorej dekady) w mediach zaroiło się od walczących o dobro dzieci. Demaskacja rzekomej pedofilii (wszakże bez wglądu publiki w weryfikację wiarygodności dowodów), zakaz posiadania pornografii dziecięcej, itd. itp. Krótko mówiąc, wyczuwa się chamskie totalniackie zapędy, realizowane przez obłudników wycierających sobie gęby "dobrem dzieci" Analiza dokonana w tym...