Witam,dziś 10 miesięczny chłopiec oparzył się drzwiami piekarnika od wewnątrz(włożył dłoń od spodu w nowoczesnym(niby bezpiecznym piekarniku)).Myślałem,że sobie "wygiął"palce(żadnego śladu).Po 20 minutach pojawiły się napięte pacherze na opuszkach palców 2,3,4. Przeciwbólowe zaaplikowałem i pojechalem do chirurga,ten naciął i zalecił opatrunki z Limonagu i jutro kontrolę.Takie są wytyczne przy oparzeniach?