Nie rozumiem takiego stanu rzeczy- otóz:kilka tygodni temu skierowałam chłopca na oddział chirurgii dzieciecej z powodu rozpoznania zylaków powrózka nasiennego.Następnego dnia przyszedł ojciec z prosbą o wydanie skierowania do PORADNI chirurgicznej,z takim zaleceniem od lekarza chirurga z izby przyjęć chłopiec został odesłany.Wypisałam skierowanie do PORADNI.,do której został zarejestrowany za kilka dni.Pojechał-20 km-lekarz chirurg...