Istnieją tacy pacjenci, co wracają jak bumerang i na których się ponownie trafia, a nie chce... I z taką jedną Panią spotkałem się jakieś 2-3 miesiące temu. Biedna kobieta, lat trochę ponad 60, zaniedbana z wioski mazowieckiej. Jej przygoda ze szpitalem zaczęła się od utraty przytomności. Trafiła na kardiologię, tam krótkotrwałe NZK. Oprócz nadciśnienia, przewlekłej choroby nerek i takich tam, zdiagnozowano jej ciężką stenozę aortalną....