Ze sportu najbardziej lubię czytać książki. I tak było zawsze. Nie cierpię się zmęczyć i spocić. Mam wyrzuty sumienia. Trzeba się ruszać, wiem, dla zdrowia i utrzymania kondycji. Robię postanowienia: będę chodzić regularnie na basen, jeździć na rowerze, na szybkie spacery. Czasem mam jakieś zrywy. W miarę toleruję pływanie, w piękną niedzielę mogę iść na spacer lub rower. Tak lajtowo- żeby się nie spocić za bardzo. Ale generalnie, czasem...