Na pewno wszystkim obiły się o uszy wiadomości odnośnie masowych powołań na obowiązkowe ćwiczenia. Trochę nie ogarniam... Mówią, że wzywają głównie ludzi, którzy przeszli wcześniej już wstępne przeszkolenie. A co z tymi w rezerwie? I jak to się ma do naszej pracy - dostanę kartę mobilizacyjną i co? Mam się stawić od razu, czy wyznaczą termin? No i co na to nasi ordynatorzy? Wiadomo, że sytuacja pewnie dotyczy głównie mężczyzn, ale kobiety...