Cześć, w tym tygodniu zdiagnozowano u mojego 65-letniego wujka (wieloletni palacz papierosów) raka. Miał zrobione KT i bronchoskopię. Na H-P trzeba oczywiście trochę poczekać. Nie jest to moja działka, ale po opisie KT wydaje mi się że jest to zmiana nieoperacyjna. Czy mógłby wypowiedzieć się w temacie ktoś doświadczony? Facet jest zwyczajnie dobrym człowiekiem, więc muszę mu pomóc w jak największym stopniu tylko będę mógł.