Widzę narastający problem wydawania "po znajomości" orzeczeń o niepełnosprawności lekarzom- najczęsciej chodzi o umiarkowany stopień bo celem jest karta parkigowa- tym samym widzę np. kolegę ortopedę, który na zespół bólowy kręgosłupa L/S w PZON nie otrzymał żadnego, ale odwołał się do Wojewódzkiego i tam "dobry wujek znajomy" wydał na stałe umiarkowany z kartą.Teraz doktor parkuje na kopercie przed różnymi przychodniami i z teczuszką żwawo...