Byłam dziś z synem u ortodonty i mam mętlik, ale nie tyle kliniczny co formalno-finansowy :-) Gołym okiem widać, że dzieciakowi zęby się nie pomieszczą w łukach, u góry na pantomografie dwójki jakieś takie powykręcane, a na dole, te zęby stałe, które już wyszły czyli jedynki i dwójki już się tłoczą. Potrzebę leczenia widzę i nie kwestionuję. Niestety lekko mnie strona finansowa zestresowała. Byłam na wizycie prywatnej i dopiero po przyjściu...